0:00
0:00

rozdział 14

Przedniejszemu śpiewakowi psalm Dawidowy. (14:2)

Głupi rzekł w sercu swojem: Niemasz Boga. Popsowali się, obrzydliwymi się stali w zabawach swoich: niemasz, ktoby czynił dobrze.
2 (14:3) Pan z niebios spojrzał na synów ludzkich, aby obaczył, byłliby kto rozumny i szukający Boga.
3 (14:4) Aleć wszyscy odstąpili, jednako się nieużytecznymi stali; niemasz, ktoby czynił dobrze, niemasz i jednego.
4 (14:5) Azaż nie wiedzą wszyscy czyniciele nieprawości, że pożerają lud mój, jako więc chleb jedzą? ale Pana nie wzywają.
5 (14:6) Tam się bardzo ulękną, gdyż Bóg jest przy narodzie sprawiedliwego.
6 (14:7) Hańbicie radę ubogiego; ale Pan jest nadzieją jego.
7 (14:8) Któż da z Syonu wybawienie Izraelowi? Gdyż zasię wyprowadzi Pan z więzienia lud swój; rozraduje się Jakób, a Izrael się rozweseli.